Marcin Wawrzyniak o sezonie

Marcin Wawrzyniak to junior, który zyskał sobie dużą sympatię fanów z Krakowa. Zapraszamy do przeczytania wywiadu z sympatycznym zawodnikiem rodem z Gniezna, z którego dowiecie się kilku ciekawostek. Rozmowa została przeprowadzona dwa tygodnie temu jednak ze względu na prowadzony przez nas plebiscyt na ulubieńca sezonu, nie chcieliśmy zamieszczać go wcześniej. Miłej lektury!

kibicewandy.pl: Jak tam zdrowie po upadku w Gnieźnie? No i druga sprawa – nie było cię na pożegnalnym meczu, chciałbyś coś przekazać kibicom za pośrednictwem naszego serwisu?

Marcin Wawrzyniak: Hej. No niestety w Gorzowie uczestniczyłem w wypadku, w którym doznałem urazu obojczyka, niestety taki to sport. Szkoda, bo chciałem zdobyć jak najwięcej punktów dla Wandy w tym ostatnim meczu . Śledziłem relacje i bylem spokojny o wynik i wiedziałem, że wygrają chłopacy ten mecz. Jeśli chodzi o cały sezon to chciałbym podziękować kibicom bo byli z nami wszędzie na meczach, zdzierali dla nas gardła a to jest fantastyczne jak wiesz ze masz u nich wsparcie. Awansować się nie dało, niestety nie mieliśmy szczęścia, dużo kontuzji i na pewno wiele przez to straciliśmy. Jestem pewien, że w następnym sezonie uda się awansować drużynie z Krakowa. Chciałbym też podziękować zarządowi, który zrobił wielką robotę w tym sezonie, atmosfera w zespole też była super wszyscy sobie pomagaliśmy.

kibicewandy.pl: Jak zapatrujesz się na przyszły sezon? Masz już jakieś plany? A może powiesz wprost gdzie chcesz startować w 2014?

Marcin Wawrzyniak: Nic o przyszłym sezonie jeszcze nie wiem. Chcę wyleczyć kontuzję i przygotowywać się do sezonu :)

kibicewandy.pl: A co lekarze mówią konkretnie o urazie? Ile czasu potrzebujesz na powrót do zdrowia?

Marcin Wawrzyniak: Około 6 tygodni

kibicewandy.pl: Powiedz jeszcze – co było powodem zniżki twojej formy w środku sezonu? Bo zacząłeś całkiem nieźle a potem jakby uszło powietrze…

Marcin Wawrzyniak: Jeśli chodzi o formę to po prostu moje błędy i błędy w motocyklach. Zaczynało być znowu fajnie ale niestety kontuzja…

kibicewandy.pl: A z innej beczki: jak oceniasz krakowski tor? Głównie chodzi mi o przygotowanie do zawodów bo panuje opinia ze nie mamy atutu własnego toru i jeździmy po nim jak na wyjazdach…

Marcin Wawrzyniak: Tor na treningach i zawodach był taki sam wiec nie mam żadnych zastrzeżeń. Był bardzo fajny i dobrze przygotowany.

kibicewandy.pl: A co można by według ciebie poprawić, na co zwrócić uwagę w działaniu klubu, żeby w przyszłym sezonie było lepiej?

Marcin Wawrzyniak: Myślę, że skład złożyć taki, który będzie jeździł przez cały sezon, bo było dużo zmian w tym sezonie. Złożyć taki skład, który awansuje.

kibicewandy.pl: Czy nie wydaje ci się że treningów było zbyt mało?

Marcin Wawrzyniak: Myślę, że nie. Czasami treningi nawet mieszają w głowie i wychodzi to na złe. Myślę, że tak jak były treningi to były dobre. Tylko żeby wszyscy stawiali się na tych treningach…

kibicewandy.pl: W innych klubach jak np Rybnik zawodnicy trenowali przed meczem z nami kilka razy w tygodniu a u nas nic…

Marcin Wawrzyniak: Rybnik to inna drużyna inny tor, tam za rok nikt nie wygra…

kibicewandy.pl: W innych dyscyplinach jak np piłka nożna zawodnik musi mieć kontakt z murawą właściwie codziennie, żeby nie wypaść z formy. Jak jest z żużlowcami? Pytam Cię bo sam nim jesteś i może nam jakoś rozjaśnisz…

Marcin Wawrzyniak: Piłkarz ma mecz raz w tygodniu a żużlowiec jeździ co drugi dzień więc to jest ta różnica. Indywidualnie, drużynówka i inne ligi.

kibicewandy.pl: Dzięki za wywiad!

Marcin Wawrzyniak i Paweł Staszek

 


Deprecated: Function get_magic_quotes_gpc() is deprecated in /home/users/misza/public_html/wordpress/wp-includes/formatting.php on line 4819
Kategorie: Zawodnicy Wandy. Autor: no04. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.