Widoczne są wszędzie. Na słupach, przystankach, w szkołach czy środkach miejskiej komunikacji. Pewnie większość z was doskonale wie czym są i do czego służą tzw. „Vlepki” – ale z pewnością nie wiecie wszystkiego. Oto krótki artykulik poświęcony tym właśnie specyficznego rodzaju „naklejkom”, których na mieście jest pełno.
Historia Vlepek
Z definicji Vlepka to mała, samoprzylepna forma plastyczna, tworzona z myślą o ingerencji w przestrzeń publiczną. Początkowo była to naklejka zawierająca rysunek (grafika, fotomontaż, zdjęcie), tekst albo jedno i drugie. Historia vlepek w Polsce sięga czasów II wojny światowej. W ten graficzny sposób przeprowadzane były antyhitlerowskie akcje propagandowe, w których wyspecjalizowała się grupa „Wawer” działająca na terenie Warszawy i innych miast Polski. Więcej na ten temat dowiecie się wpisując do wyszukiwarki hasło ?mały sabotaż?. Vlepki można było zauważyć także w czasach PRL-u. Miały one często charakter humorystyczny i tak samo jak te antyhitlerowskie były elementem walki propagandowej z systemem. Vlepki są również bardzo popularne wśród fanów klubów sportowych. Nie inaczej jest u nas.
Nasze Vlepy
W naszej historii ukazały się już cztery serie vlepek. Możecie obejrzeć je wszystkie na naszej stronie w dziale Kibice -> Vlepki. Oblepiona stacja benzynowa, przydrożne znaki – to bardzo charakterystyczny widok w sezonie wyjazdowym. Widok, który świadczy o tym, że przejeżdżała tędy konkretna grupa fanów naszego klubu, a nie jakiś wycieczkobus. Oczywistą jest chyba sprawą, że każdy szanujący się Fanatyk żużla w Krakowie zawsze powinien mieć przy sobie kilka vlep, by móc przyklejać je dosłownie wszędzie, gdzie uzna, że mają szanse być zauważone. A jeśli jeszcze ich nie masz albo wszystkie rozlepiłeś – podajemy link do aukcji, na której możesz uzupełnić „braki na stanie”. Być może sam masz pomysł na nowe wzory vlepek a nie wiesz jak je wykonać? Skontaktuj się z nami!
Vlepiaj!
Idąc z psem na spacer, do sklepu po bułki, czy jadąc rano do szkoły – weź ze sobą kilka vlepek i przyklej w widocznym miejscu. Nie przejmuj się, że ktoś je za jakiś czas zerwie. W międzyczasie przeczyta je kilka, kilkanaście innych osób, z których część być może zainteresuje się tematem. A jeśli komuś będzie to przeszkadzać i rzeczywiście je zerwie – wtedy po prostu nalepisz następne! W ten banalnie prosty sposób pomagasz promować nasz klub, krakowski sport żużlowy.
