W niedzielne popołudnie rozegrana została trzecia edycja Turnieju o Puchar Prezydenta Miasta Krakowa. Niespodziankę w postaci trzeciej lokaty sprawił tegoroczny ulubieniec krakowskiej publiczności, zawodnik Wandy, Jozsef Tabaka. Drugie miejsce przypadło Sebastianowi Ułamkowi, którego zwycięską serię przerwał dopiero w finałowym biegu Janusz Kołodziej. Tym sposobem sympatyczny zawodnik Leszczyńskiej Unii sięgnął po to trofeum drugi raz z rzędu.
Dzisiejszy Turniej przyciągnął na trybuny około trzytysięczną widownię. Główną atrakcją zawodów był oczywiście weteran tego sportu, a jednocześnie świeżo upieczony mistrz świata – Greg Hancock. Jak przystało na prawdziwego czempiona, doświadczony Amerykanin imponował jazdą na wysokim poziomie, lecz zawody zakończył na półfinale. Największą ilość punktów uzyskał Sebastian Ułamek. Do pełnego kompletu zabrakło jednego oczka, które zawodnikowi z Tarnowa odebrał w finale popularny w Krakowie „Koldi”. Popularny w Krakowie Jozsef Tabaka, został wyróżniony jako ulubiony zawodnik kibiców Wandy sezonu 2011. Za wyróżnienie zrewanżował się on ogromną wolą walki, a biegi w jego wykonaniu przysparzały na trybunach wielką dawkę emocji. Ostatecznie zajął w finale trzecie miejsce. Zeszłoroczny pupil krakowskiej publiczności, Andriej Kudriaszow zakwalifikował się do półfinału, lecz musiał w nim uznać wyższość Sebastiana Ułamka oraz Andrieja Karpowa. Ukrainiec w finale zaliczył jednak defekt. Na zawodach nie pojawił się awizowany wcześniej Antonio Lindbaeck. Jego miejsce zastąpił Grzegorz Walasek, który dostał się do półfinału.
Wśród zawodników Wandy dobrym występem popisał się oczywiście wspomniany już wcześniej Tabaka oraz Patryk Pawlaszczyk. Podobnie jak w ostatnim meczu ligowym najlepsze starty notował na początku, jednak z upływem zawodów brak sił dawał o sobie znać. Miejsce w półfinale wywalczone jednak zasłużenie. Sławomir Pyszny z dorobkiem siedmiu punktów oraz Christan Ago z pięcioma nie zdołali przedrzeć się do finału, lecz postawa w zawodach wstydu im nie przynosi. Łukasz Kret w tak doświadczonym towarzystwie zdołał przywieźć jedynie 1 punkcik.
Zawody szczęśliwie odbyły się bez groźnych upadków. Nawiasem co do bezpieczeństwa – podczas zawodów zgodnie z zapowiedzią były zbierane podpisy pod ogólnopolskim projektem zmian w ustawie o bezpieczeństwie imprez masowych, propagowaną pod szyldem „Kibice za bezpieczeństwem”. Podpisy będą zbierane raz jeszcze, podczas turnieju charytatywnego, który odbędzie się za tydzień w niedzielę, 9 października.
Turniejowi towarzyszyły także wystąpienia różnych miejskich działaczy. Największe poruszenie wywołała wypowiedź krakowskiego radnego Józefa Pilcha, który zapowiedział, że w przyszłym sezonie krakowska drużyna żużlowa doczeka się wreszcie bardzo silnego sponsora (mowa o firmie Mostostal Kraków). Co z tego wyjdzie? Pożyjemy – zobaczymy…
3. Jozsef Tabaka (Speedway Wanda Kraków) 12 (1,2,1,3,2+2+1)