Przed nami mecz na szczycie!

Już w tą niedzielę nasza krakowska Wanda podejmie na własnym torze obecnego lidera rozgrywek 2. Ligi żużlowej – Ostrovię Ostrów Wielkopolski. Aby „przeskoczyć” rywali w tabeli, Wanda musi pokonać Ostrowian różnicą minimum 14 oczek. Jak będzię – zweryfikuje tor.

Przypomnijmy, że oba zespoły spotkały się już w tym sezonie. W trzeciej kolejce ligowej, 4 maja b.r. na ostrowskim owalu górą byli miejscowi wygrywając z nami 52:38. Tym razem ma być inaczej. Włodarze krakowskiej drużyny z pewnością chcieliby pokazać kibicom, że oprócz tego że „Żużel jest w Krakowie” jak głosi slogan aktualnej kampanii promocyjnej Wandy, to ma się on w dodatku całkiem nieźle. Po niemal dwumiesięcznej przerwie w rozgrywkach ligowych głód speedway’a jest w Grodzie Kraka z pewnością spory a apetyt na zwycięstwo nad liderem – jeszcze większy. Oba zespoły podchodzą do tego meczu z wyjątkowym zapałem. Warto nadmienić, że smaczku temu spotkaniu dodaje obecność trenera Michała Widery w szeregach Wandy (a wiemy przecież jak zakończył się jego „ostrowski epizod”) oraz powrót do Krakowa… Timo Lahtiego, którego krakowski epizod również nie miał szczęśliwego epilogu. Zarówno jedni jak i drudzy sprawdzali swoje możliwości podczas weekendowych treningów lecz jak to wszystko się skończy – dowiemy się już w niedzielę wieczorem.

Tak w tym sezonie na wyjazdach prezentują się wani z Ostrowa Wlkp. Tu w Rawiczu

Awizowane składy:

MDM Komputery ŻKS Ostrovia
1. Nicklas Porsing
2. Kamil Brzozowski
3. Ronnie Jamroży
4. Timo Lahti
5. Peter Karlsson
6.
7. Marcin Wawrzyniak

Speedway Wanda Instal Kraków
9. Magnus Karlsson
10. Kenneth Hansen
11. Daniel Pytel
12. Rafał Trojanowski
13. Karol Baran
14.
15. Paweł Parys

Początek meczu: 16:00
Sędzia: Maciej Spychała: